Pojechałam na koncert, sama.. Usiadłam w rzędzie, bardzo długo siedziałam w nim sama.. dziwne poczucie bycia samą w tłumie towarzyszyło mi aż do końca. Z resztą
w rocznicę 30-tki życzcie mi braku oczekiwań...
Jeszcze tyle czasu do wyników... ech...